Jeśli chodzi o avatary ja osobiście niczego nie narzucam, ale sami zastanówcie, się czy jest sens walić wielkie? Moim zdaniem nie.
Co do walki, stosuję metodę uproszczoną: giniesz Ty a Ty nie.
A poważnie, zwykle przed/w trakcie walki prosze Graczy o wykonanie określonej ilości rzutów d20 w dowolny sposób. Może być w domu na biurku swoją ukochaną kostką, może być na jakiejś kostnicy. Obojętne. Wyniki d20 proszę o podawanie pod postem. To pozwala mi rozstrzygnąć dany etap starcia. Takie rzeczy jak inicjatywa, liczba ran etc pomijam. Gra ma być szybka a nie turlana.
Tak ja to widzę.
Mam nadzieję, że się Wam spodoba.
P
B
.