Ja natomiast muszę się zgodzić i nie zarazem. Fakt że nastawienie wszystkich graczy na deathmatch jest głupotą, natomiast bardzo fajnie wychodzi podstawianie graczom tzw. Świni. Miałem raz przyjemność zagrać raz taką kampanie gdzie przez cały czas moim zadaniem było wodzić pozostałych graczy za nos by ostatecznie wpakować ich w niezłe szambo. Oczywiście z założenia nie mogłem się ujawnić a dodatkowo GM cały czas utrudniał mi w przeróżne sposoby zadanie. Pomysł bardzo ciekawy i godny polecenia ale wymaga zaufania do graczy i solidnego Mistrza Gry.
__________________ Take what you want and give nothing back |