Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2010, 09:09   #9
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wender zerwał się na równe nogi, równocześnie sięgając po broń. Z długim mieczem w dłoni rozejrzał się dokoła. Cisza, spokój.
Przez moment.

Splunął na ziemię, usiłując pozbyć się niemiłego smaku, jaki powstał w ustach po słowach Karlega. Nie cierpiał głupców kochających walkę dla samej walki.
Ujął mocniej tarczę, a potem powiedział:

- Nie ma co tu stać. Ruszamy, zanim się tu zwali więcej nieproszonych gości.
 
Kerm jest offline