i ja, i ja, i ja bym zrobił kotlet z tego bardzo złego psa...
nie wiem jak
nie wiem kim
nie wiem po co
Lecz jak widzę, że pan M pisze coś o procentach to wchodzę w to z zamkniętymi oczami. Pani H. proszę zanotować w kajecie moją obecność
EDIT:
Postać poszła. Wyszedł uśmiechnięty 16-latek... umie to i tamto, a do tego dobrze tańczy i gra na harmonijce.
Miły nastolatek pozna koleżanki... mogą być dojrzalsze