Hmm.. sesja jak narazie wydaje się dynamiczna, choć nadal czołgamy się po plaży ;p [ tudzież na skraju lasu/dżungli ] Posty są bardzo długie i jest mnóstwo do czytania i zastanawiania się ... ale to chyba dobrze ;p
Co do poczynań "naszej" dzielnej drużyny ... Jest "cukierkowa". Każdy chce pomóc innemu, to dobrze o nich świadczy, ale.. z doświadczeń wiem, że podczas wypadku jest milion gapiów i 1 który udziela pomocy.. a tu jest na odwrót.. wszyscy wręcz palą się do "ratowania życia
" Nie mówię, że to źle, ale jakoś tak "za słodko" wg mnie, ale to tylko moja opinia. ;p
Jeśli chodzi o fabułę.. to jak narazie mamy totalną samowolę... dobry pomysł na "akcje na plaży”, ale pewne granice też powinny być ustalone, bo czasem zdążają się dziwne rzeczy. [ Zmartwychwstania
]
Bym też prosił o jakiegoś "newsa", bo jak rozumiem statek tak jakby "wybuchł"
A jak rozumiem każdy statek ma naprowadzanie GPS, więc ten także musiał mieć.. chyba ;p
A tak pozatym to zapowiada się świetna sesja.
Pomarudziłem, to idę. ;p
Pozdrawiam.