Chmm jak do tej pory to każdy był chyba bardziej przydatny niż kłopotliwy... a przynajmniej swoją przydatnościa niwelował ową kłopotliwość. Zoabczymy co wyjdzie ze stodoły - jednak tui ingerencja MG jest oczywista
a tak apropo co z sarą? padła przy tym ataku koboldów ? bo tak własciwie to do końca nie jestem pewien, a potem to jakoś uleciało, no i nie wim czy lezy ranna na wozie, czy dogorywa w stodole... czy co?