Pozwoliłam sobie napisać post, który prawie nic nie wnosi. Bardzo wszystkich przepraszam, chyba miałam nastrój na coś niepoważnego
Oczywiście jak tylko Rycerz pokona resztę skorup i Aspazja usłyszy Kano, pobiegnie na pomoc Nicodemusowi.
Pomysł z ładunkami bardzo mi się podoba, bo w razie czego daje to bardzo dobrą pozycję negocjacyjną. Tylko jeśli to przyjaciele
trzeba by je szybko i dyskretnie zdjąć.
Oczywiście pierwsze działanie to dobrze ukryć się przed dopłynięciem statku. Batyskaf z pewnością trzeba choć płytko zanurzyć. Myślę że dylemat jest ten co zawsze, kto chowa się na statku, kto na platformie.
No i konsekwentnie
ja chcę na platformie