Antari ---> To prawda słabo opisałem golemy. A właściwie wcale...
Golem w świecie Euforii to po prostu zatopiona w żelazie istota. Są to jedynie ochotnicy, którzy nie mając wyboru skazują się na połączenie z żelazem. Człowieka (lub przedstawiciela innej rasy) takiego zanurza się w substancji konserwującej i pakuje do formy. Na końcu zalewa się płynnym żelazem. Wtedy powstaje golem. Jest to proces nieodwracalny. Golem jest śmiertelny, żyje prawie sto lat, bo w trakcie swej egzystencji powoli zatraca swoje ciało, które zużywa sama forma. Forma po utracie "żywiciela" jest niszczona przez inkwizycję. Golem po powstaniu zapomina o dawnym życiu, lecz może się "przebudzić". Jeśli inkwizytorzy wykryją przebudzonego golema, niszczą go.
Mają nieco ponad trzy i pół metra wzrostu i posiadają ogromną siłę.
Mają swoją społeczność. Dzielą się na golemy bojowe, budownicze i kowalskie. Dwie pierwsze grupy są bezpośrednio rządzone przez inkwizytora nadzorującego prace nad nimi. Trzecia pracuje wśród krasnoludów.
Ludzie ani inkwizytorzy nie mogą nimi sterować. Golema trzeba przechytrzyć, zaoferować jakąś nagrodę lub... umrzeć w walce z nim.
Golemy używają swych pięści, lecz często mają też ogromne młoty kowalskie.
Mogłoby się wydawać, że dla golema najlepszą nagrodą jest uwolnienie od formy, ale golemy wolą zwyczajne towarzystwo innych osób lub golemów.
EDIT:
Dodatkowe info o golemach:
Golem może być zniszczony w walce tylko jednym potężnym ciosem. Ew. można młotem próbować kruszyć pancerz. Można też wysadzać ale proch i badania nad nim zostały zakazane przez inkwizycję jako przejaw herezji.
Golemy potrafią mówić, ale ich głos jest jakby się mówiło przez długą żelazną rurę.
Potrafią okazywać uczucia jeśli tylko zechcą, lecz najbardziej pasuje do nich określenie "Poker Face".
Jak napisałem w pierwszym poście można grać jako każdy oprócz smoka i olbrzyma.
To oznacza, że
nieumarli mogą też być wybrani, tak samo jak
inkwizytorzy (tacy o słabszej wierze
).