Baczy

Pierwsze pytanie: no i co z tego?

To wszystko jest takie oklepane, jak ktoś chce stworzyć autorski świat, to jest to zazwyczaj zwykły świat fantasy, powtarzalny i nudny... Nie ma w tym koncepcie, że tak to hucznie nazwę, nic świeżego, co mogłoby zainteresować.

1. Skoro ludzi jest najwięcej, a rasizm jest tak widoczny, to dlaczego inne rasy jeszcze żyją? A jeśli już żyją, to w jakich warunkach? Służą tylko za niewolników?
2. Są alchemicy, a medycyna jest na poziomie wbijania gwoździ w żebra? Ci alchemicy robią drinki, czy może jeszcze coś poza tym? Jakieś napary z ziół, czy coś? I czy nikt nie zainteresował się anatomią poszczególnych ras? Nie ma żadnych znachorów, nic z tej beczki?
3. Władza jakaś? Podział administracyjny?
4. Postęp techniczny? Narzędzia, przedmioty codziennego użytku, rozrywka?
5. Dlaczego gracz ma nie mieć możliwości gry orkiem? Jakie są orki w Twoim świecie?
6. Wiara w istoty wyższe? Istnienie i manifestacja istot wyższych? Tradycje, zabobony?
7. Duchy, wampiry, smoki, teściowe? Istnieją? Mają się dobrze? Jakie są, dlaczego są?
8. Jakieś organizacje "pozarządowe" mające duży wpływ na społeczeństwo?
9. Czy społeczeństwo może istnieć i poprawnie funkcjonować, gdy prawie połowa to żebracy lub niewolnicy?
10. Wojny? Konflikty zbrojne? Bandyctwo i sposoby zapobiegania i zwalczania?
11. Magia wyuczona, czy wrodzona? Innych pytań zadać nie mogę, bo to główni zależy od mechaniki...
12. Nie mogłeś edytować pierwszego posta, musiałeś pisać drugi pod spodem? (to podpada pod łamanie regulaminu chyba...)
13. Czy musisz robić tyle błędów?
14. Czy wymyślisz tu coś ciekawego, nietuzinkowego, wyróżniającego twój system spośród masy innych, wymyślonych na poczekaniu, światów fantasy?

Na razie jest to szkielet większości światów fantasy, na którym powinieneś wznieść coś oryginalnego. Chuć choćby ciekawy pomysł, to może forumowicze pomogą Ci go rozwinąć. Póki co mogę pochwalić tylko twojego avka, ale to też tylko trochę, bo mały i niewyraźny :P

 

__________________
– ...jestem prawie całkowicie przekonany, że Bóg umarł.
– Nie wiedziałem, że chorował.