Niekoniecznie, po prostu jeszcze nie obwieszczaliśmy tego wszem i wobec, ale zastanawiając sie nad znajomością Tupika i Młokosa kwestie zakupów same wysunęły sie na pierwsze miejsce.
Przynajmniej odkąd Tupik za połowę ceny kupuje skradzione rzeczy na potrzeby zamku ( o ile da się je zużyc...) oczywiście formalna/oficjalna cena nie jest mniejsza niż 3/4 normalnej ceny produktu, ale to i tak dużo... |