Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-10-2010, 10:27   #21
Bothari
 
Bothari's Avatar
 
Reputacja: 1 Bothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumnyBothari ma z czego być dumny
Chciałbym abyśmy jako gracze podjęli tylko jedną decyzję. Czy odgrywamy postacie na maxa, czy też na pół gwizdka? Dla mnie zdecydowanie ważniejsze jest odgrywanie postaci, od tego, czy uda nam się "przejść przygodę" i "wygrać sesję". Dlatego też, gdy planuję posta, to zaczynam od tego "Co zrobiła by postać". Zupełnie nie zastanawiam się nad skutecznością działań. To postać może się zastanawiać co jest dobre dla jej przyszłości a co złe a nie gracz. To, jak mechanicznie coś przejść może być interesujące w gracz komputerowych. W RPG (czy to rlowym czy forumowym) dla mnie osobiście już dawno nie. Zdaję sobie sprawę z tego, ze Fallout jest systemem i światem bardzo niebezpiecznym i nastawionym na popularny "wygrzew". To jednak nie stoi w sprzeczności z odgrywaniem. Wszak to GMi kontrolują poziom zagrożenia i mogą go dostosować do zachowań grupy.

Tak więc ja bardzo mocno postuluję pełne wczucie i odgrywanie a nie mechanizacje sesji.
 
Bothari jest offline