Bothari twoje komentarze są całkowicie niejasne i niezrozumiałe. Jeśli nie zamierzałeś ich otwarcie wyjaśniać to nie potrzebnie zadawałeś sobie trud ich pisania. Zamiast wprowadzać niepotrzebne zamieszanie trzeba było odezwać się bezpośrednio do tej "jednej osoby".
__________________ "...pogłaskała kota, który ocierał się o jej łydkę, mrucząc i prężąc grzbiet, udając, że to gest sympatii, a nie zawoalowana sugestia, by czarnowłosa czarodziejka wyniosła się z fotela."
Ostatnio edytowane przez Karenira : 14-10-2010 o 11:17.
|