DnD
Gracze zostali otoczeni w karczmie przez straż miejską. Zastanawiają się jak wybrnąć z opresji. Nagle Gracz grający łotrem mówi:
- Rozdzielmy się! Tak będzie bezpieczniej.
Wszyscy oczywiście reagują wybuchem śmiechu. Nabijają się z pomysłu Gracza etc. Riposta ze strony gracza.
- Nie to nie róbcie co chcecie ale ja się rozdzielam!
***
Dlaczego warto grać z kobietami?
Gracze (elf - tropiciel, krasnolud - wojownik, półelf - łotr i kobieta człowiek - paladynka) po na prawdę ciężkiej walce z Hydrą:
Elf: Jeach! To ja wyciągam z niej strzały i patrze które jeszcze się do czegoś przydadzą
Krasnal: Obcinam jej łeb!
Półelf: Ja czekam aż się skończą z tym bawić i patrze co robi paladynka.
MG: Paladynko półelf Ci się przygląda.
Kobieta: To ja tryumfalnie wkładam sobie spokojnie dwuręczniaka do pochwy
Wszyscy poza koleżanką: BUCHACHACHA!!!
Dead Lands
Wymiana ognia pomiędzy graczami a legendarnym rewolwerowcem. Dwoje graczy leży rannych, trzeci gracz ukrywa się za rogiem salonu.
Gracz: On strzela z rewolweru?
GM: No tak a co?
Gracz: To czekam aż odda wszystkie sześć strzałów z rewolweru i wychodzę z ukrycia.
GM ze zdziwieniem: No ok. Jesteś pewien?
Gracz: Tak.
GM opisuje krótko czas potrzebny na oddanie sześciu strzałów.
Gracz wyskakuje zza rogu: HaHaHa! Dupa z Ciebie nie rewolwerowiec nie masz już naboi w bębenku!
GM: Rewolwerowiec wykrzywia się zdziwiony po czym oddaje strzał z biodra z drugiej ręki. Powtarzałem cały czas że używa dwóch peacemakerów.