Po pierwsze...sorki z opóźnienie. Wynikało ono z wielu powodów
.
Po drugie kolejny post MG tradycyjnie
24 X.
Po trzecie post jest dość...kontrowersyjny (właściwie jego końcówka). Sam się długo zastanawiałem, czy wprowadzić ten wątek czy nie...Ale ostatecznie, szkoda by było zmarnować taki potencjał. Sorki też za lekkie sterowanie waszymi wyborami.
Przejdźmy do posta...Witamy w bitwie.
Oto google na jej przeprowadzenie.
https://docs.google.com/Doc?docid=0A...t6aGcz&hl =en
Cała drużyna śpi na stryszku stodoły i tam zostaje zaatakowana.
Sabrie,
Teu,
Sylphia oraz
Dru są oplecione mackami sług Jubilexa, którymi są śluzy tworzące z własnego ciała dużo pseudomacek. Sług Jubilexa jest cztery i przede wszystkim skupione na wykonaniu misji.
Żeby się wyrwać z macek śluzów, trzeba oczywiście wykonać test wyzwalania się. No i pamiętajcie...nikt nie śpi w płytówce
Z BNów w stodole jest tylko Dru i Kastus...
Harvek pojechał odzyskać wierzchowca
Revalliona z Czerwonego Modrzewia. Oczywiście można wezwać na pomoc.
Co do
Sary...zwierzak jest nieufny, ale zjada pozostawione dla niej jedzenie. Unika jednak zbliżania się do elfa i innych członków drużyny. Pomijając
Sabrie, na nią reaguje bardziej przyjaźnie, ale nadal nieufnie.
No i nie mam nic przeciwko, gdybyście oprócz walki, opisali też działania, pomiędzy przybyciem do Starego Dworu, a spankiem na sianku.
Acz przymusu nie ma.
Cóż dodać...miłej lektury życzę