Jak tam remont szanowny Mistrzu? Nie chcę być upierdliwy, ale już trudno
Wtorek minął, środa przeleciała, nawet piątek dobiegł końca i cisza. Na forum widać bywasz, a w sesji czy choćby komentach nic. No to jak to w końcu jest? Jest sens jeszcze czekać?