Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2010, 16:49   #10
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Zwalisty, umięśniony, wielki na dwa metry mężczyzna powinien pić najwięcej. Jednak poprosił karczmarza o mleczko, które dostał po, aż dziesięciu minutach czekania, cóż, to w końcu karczma. Mlekiem popijał mięso, ser i chleb. Całkiem smakowity posiłek.
Czas jednak działać. List. Posłuchał co w nim było, posłuchał innych i najrozsądniejszy wydał Markus z propozycją wcale nie głupią.
- Ja mogę pójść. Mam pewien dar przekonywania. A zwą mnie Wilkiem. Edgar jak ktoś woli po imieniu.
W dyplomacji znacznie pomagały wielkie muły i młot bojowy w ręce. A tymi rzeczami Wilk dysponował. Edgar dostrzegł tu wielu potencjalnych rozsądnych osób, oraz trzech możliwych idiotów. Był żołnierzem, piratem, bandytą, a od jakiegoś czasu najemcą. Na ludziach już się troszkę poznał.
Jakiś koleżka, który był z nimi przy stole, sobie poszedł, raczej nie zrezygnował, po prostu, polazł.
Wtedy to jak grom z jasnego nieba przez szybę wleciał bełt, przeszył sługę z karczmy i zabił na miejscu.
Edgar zerwał się z siedzenia, chwycił tarcze i młot bojowy po czym zasłaniając się tarczą ruszył do tylnego wyjścia akurat wtedy, gdy Konrad wpadł na ten pomysł podsuwając go innym, sam zaś pobiegł na górę, mając zapewne niecne plany co do napastnika.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline