Mata. Jest oliwa? Jest. Są dziwki? Są. Jest chaos? Jest. Pełen zestaw. Wedle życzenia szanownych Panów :P
Poważnie zaś, to przepraszam za błędy/literówki możliwe. Pisałem z dzieckiem na ramieniu.
Słowem wyjaśnienia zaś, towarzystwo na dole, jak się już ugasi, od tylnego, jeszcze nie płonącego wyjścia oddziela czwórka milusińskich z toporami. Alternatywą jest droga przez płomienie. Niczego wam wszak nie zabraniamy.
Towarzystwo na górze, z tyłu ma ogień z przodu zaś dziurę w podłodze, która odgradza ich do bezpiecznej, jeszcze nie płonącej ściany i okien. Spora jest, więc skok możliwy acz ryzykowny. Na parter można zeskoczyć bez problemów.
I na koniec prośba z mej strony, która mi ułatwi życie.
Bielon na ogół przed pierwszym postem wkleja to w zasadach, teraz nie wiedzieć czemu nie ma. Mianowicie, proszę umieszczajcie przed postem pogrubione imię waszego herosa. Na zasadzie:
Cytat:
Gruby Jo
Gruby Jo właśnie lepił klocka, kiedy naszła go myśl straszna...
|
Ułatwi mi to życie.
I bądźcie grzeczni, bo znów
Bielon i
Panicz każą mi postować.