Cytat:
Napisał malahaj przez drzwi wcześniej zabarykadowane od zewnątrz przez Marcusa i Konrada. |
O ile pamiętam to mieli je obstawiać, a nie barykadować ? To chyba nie to samo ...
Edit:
Ale w sumie już sam nie wiem czy nie zinterpretowałem źle. Jakbym się pomylił możemy założyć, że ... nie wiem ... pierwszy z wyłażących przez okno dał znać że wewnątrz i tak same trupy z wrogów i można sobie darować barykadę, albo cokolwiek. Ja na prawdę w godzinach późno nocnych i po paru głębszych widzę wiele podobnych do siebie wyrazów i nie widzę żadnego "czarodziejskiego problemu" że każdy z nich pisze się identycznie :P
Edit2:
Jak namieszałem to przepraszam podwójnie, bo staram się czytać niektóre posty i po dwa razy i nie poradzę że czasem nie mam innej pory na pisanie dłuższych tekstów. Zmęczenie bierze górę i nie jest to przecież na złość :/
EditIleśtam:
Albo poleciał za kaznodzieją, a przez zioło wydawało mu się że to były drzwi