Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2010, 20:30   #15
Kolgrim
 
Kolgrim's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolgrim nie jest za bardzo znanyKolgrim nie jest za bardzo znany
Kamil Dębień, drugi o tym imieniu w czymś co można było nazwać oddziałem wsłuchiwał się w słowa pierwszego Kamila. Pierwszy Kamil opisywał w bardzo skróconej wersji jak mają walczyć. Wszystko to było w Afganistanie, tylko tam strzelali zwykle zza osłon, do słabiej uzbrojonych i prawie nie wyszkolonych terrorystów. No i tu przeciwnicy mieli przewagę liczebną, i właściwie każdą, jaką można było sobie wyobrazić. To, że jeszcze ich nie znaleźli w tych kanałach, to cud. "Nad wisłą" - dodał w myślach. Ruscy mogli oczywiście walić bombami w miasto ile wlezie, ale raczej zbrojony beton, który musiał podtrzymywać strop kanału, by się nie poddał. O ile polscy budowniczy znów czegoś przy budowie tych kanałów nie spierdolili. Kamil widział po drodze beznadziejne wykończenia niektórych elementów, na których widok jego ojciec dostałby zawału. Z zamyślenia został wyrwany przez siłę słów Michała:
- Piotr ma rację. Musimy znaleźć radio, albo cokolwiek innego, co pozwoli nam skontaktować się z bazą.Chrzanić tą „ważną” misję Nowaka, potrzebujemy coś radiowego, albo umieramy. I tak nie mamy pojęcia, gdzie jesteśmy.
Kamil pomyślał nad sytuacją. Znaleznienie radia to niegłupi pomysł. Ale jeśli ten Nowak, czy jak mu tam ma coś ważnego? Postanowił się podzielić swoimi przemyśleniami:
- A jeżeli ten Nowak ma naprawdę coś co może zainteresować dowódców?
Wtedy wpadł na coś jeszcze.
- A komuchy i tak pewnie podsłuchują na wszystkich częstotliwościach, więc cieżko byłoby nadać jakiś sygnał, żeby się Ruscy nie dowiedzieli.
Przy mówieniu nie gestykulował, ale było widać, że Kamil nie ma środkowego palca od prawej ręki, a karabin trzyma tylko w lewej.
 
Kolgrim jest offline