Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-11-2010, 22:55   #1
Neoworld
 
Neoworld's Avatar
 
Reputacja: 1 Neoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputacjęNeoworld ma wspaniałą reputację
[Neuroshima] Dawno temu, w przyszłosci

-Szeregowy "Missfire" zgłasza się na służbę!
Widzicie go?! To jest okaz ducha walki! Co z tego że nigdy nikogo nie trafił i że ma zeza rozbieżnego! Ale nie poddaje się! W dodatku jako jedyny wrócił z ostatniej misji zwiadowczej! Żołnierzu, wystąp!
-Sir.. Odezwał się cichym głosem wskazany żołnierz i usiłując salutować, wbił sobie palec prawej dłoni w lewe oko..-
Aua! Ale ja się wstydzę...

Sierżant"Warfield". Bo tak się nazywa dowódca nowego oddziału, do którego trafił nasz zezowaty heros. Odparł:

-Co za skromność! Chciałbym mieć więcej takich niepozornych i skutecznych żołnierzy jak ty! Powiedź nam, jak tobie udało się pokonać tego obrońcę?

Szeregowy niemal odruchowo odparł:
-Sir, jak uciekałem to on się poślizgnął...
Niemal przez całą odpowiedz patrzył w dół, jednocześnie kreśląc kółeczka nogą po ziemi.

Dowódca uśmiechnął się z zadowoleniem. Poprawił zielony beret i powiedział:
-Rozumiem żołnierzu. To twoja tajemnica! Pewne podejrzewasz że nawet teraz "bestia" nas podsłuchuje! Słusznie, niech się nie dowie że wiemy jak walczysz z jego pokrakami! Spocznij! Rozejść się!

Oddział przytupnął w ziemię i rozszedł się..

Nasuwają się pytania: Kto jest głupszy? Żołnierz czy dowódca? Czy missfire naprawdę ukrywa sekret walki z maszynami czy po prostu miał szczęście, uciekając w przerażeniu przed olbrzymią maszyną MOLOCHA?
Tego i wiele innych ciekawych rzeczy dowiecie się czytając jutrzejsze wydanie "New Reno Times"

***

Oni na prawdę nie wiedzą o czym pisać... Ale dobrze wiedzieć że w całej naszej beznadziei, jest nadal miejsce na uśmiech. Teraz powrót na ziemię. Prowiant mi się kończy. Dotarłem wreszcie do New Reno. Faktycznie, dosyć wielka mieścina. Mają dom fleczerów, zwą go "szpitalem", Solidną kwaterę stróży prawa. Jeszcze nie wiem czemu szeryfowie mają na sobie napisy "N.R.P.D"? Zastanowię się, może skoczę sprawdzić czy szukają ludzi. Ja pierniczę! Tu są co najmniej ze cztery knajpy! Prawie każda z dziewczynkami albo z ruletką. Hehe, ale z całą pewnością bym tu nie trafił gdyby nie ten zarąbiście wysoki budynek. Nawet szczytu nie widać! tylko znika sobie gdzieś w chmurach... Wow... Jutro muszę się wybrać zwiedzić resztę Reno.

***
Music:


Zapraszam do New Reno! Największego, małego miasta po tej stronie Missisipi. Czy jesteś wędrownikiem czy najemnikiem. Handlarzem czy zwykłym złodziejem. U nas znajdzie każdy coś dla siebie!

Tak! U nas naprawdę stoi drapacz chmur. Jednak odradzam niepowołane zwiedzanie go..

Potrzeba śmiałka! A nawet kilku! Może lub mogą być płci dowolnej! Byle by co najmniej raz na tydzień odpisywali!

Aby uprzedzić pytań wszelkich:
-Róbcie postacie według nowej księgi: Neuroshima 1.5, to jej nazwa. Masz prawo jej nie posiadać. Wtedy skazany jesteś na konsultacje ze mną! Razem coś urodzimy

-Kostki będą rzucane! Ale tylko u mnie...

-Nie będzie was więcej niż pięciu! Chodź i jeden może wystarczyć.

-W trzeciej osobie będziecie odgrywać. Jednak za odgrywanie w pierwszej też nie będę karał.

-Posiadacie 65 punktów (+1 z pochodzenia) na współczynniki. Zaś na umiejętności będzie ich 80. Oczywiście jedna sztuczka i 100 gambli na sprzęt też są wam dane. Nie zapomnijcie o chorobie. Miejcie na uwadze że nie ma tutaj suwaków.

-Jednak najważniejsza będzie wasza biografia. Możecie do niej również podpiąć formularz z podręcznika głównego.

Przygoda na was czeka! Ale nie dłużej jak do Grudnia tego roku!
 
__________________
Extra! Extra! Read all about it!

Nothing to read right now! :P

Ostatnio edytowane przez Neoworld : 17-11-2010 o 21:02.
Neoworld jest offline