Chodzi o jakąś mniejszą grupę zaufanych? Inni opisali małe grupki pomocników w KP i u nich było to w miarę logiczne, bo to szlachta i naukowcy. Nie za bardzo jednak widzę logikę w przypadku Twojej postaci. W żaden sposób nie pomogą mu w wykonaniu zadania, a i wynajmowanie płatnych żołnierzy dla własnej wygody jest chyba trochę poniżej godności Astarte. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie byś wybrał sobie paru lepszych z tego, co wymieniono w dokumentach/jest już na pokładzie.
W Port Wander na pewno też będzie jakiś wybór, tylko ciężko przewidzieć jaki i za ile, bo to niezwykle "dynamiczne" miejsce, na skraju nieznanej przestrzeni. |