Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2010, 23:50   #30
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Tony niecierpliwie chodził po pokoju, intensywnie rozmyślał. W pewnym momencie zadzwonił telefon Caporegime podniósł słuchawkę i zanotował co na kartce papieru. Gdy do pokoju weszli mężczyźni, Alfredo na dzień dobry zaprowadził Tone'go na skraj pokoju, zaczęli intensywnie szeptać, ich wzrok co chwilę uciekał w stronę Nicolasa. Wreszcie przestali rozmawiać, a Tony powiedział:
-Tutaj macie adres szpitala, Luca, Tommy, Alfredo pojedźcie tam i sprawdźcie jak się czuje Wiktor. Nicolas ty zostań tutaj, mam do ciebie sprawę.

Nicolas


gdy wszyscy opuścili dom Caporegime wybuchnął:
-Co ty sobie w ogóle wyobrażasz, mieliście go nastraszyć! Gdyby nie Alfredo i Luca obciąłbyś palce właścicielowi tej restauracji! Ciekawe jak byśmy się wtedy wytłumaczyli? Ciekawe, prawda. Miałeś dokładne instrukcje. Masz coś na swoje wytłumaczenie?

Luca, Tommy, Alfredo

Droga przebiegła bez żadnych niespodzianek. Z wejściem do szpitala też nie było problemu. Tommy podszedł do recepcji i dowiedział się gdzie leży Wiktor, razem z resztą weszli na drugie piętro, Wtedy pojawił się problem, przed pokojem Wiktora stał policjant. Wiedzieli, że będzie zainteresowany kim są, dlaczego tu są, no i było mało prawdopodobne, że dopuści ich do Wiktora samych. Dlatego też udali się do kawiarni mieszczącej się na pierwszym piętrze, usiedli przy jednym ze stolików, zamówili kawę, po czym Luca spytał:
-A więc co robimy? Trzeba wymyślić coś przekonującego dla tego gliniarza.
 
pteroslaw jest offline