No nie!
Mnie, głównego złego, złośliwego, i w ogóle (z naciskiem na to ostatnie) LIświatka ominęła dysputa o religii i dysputa o prowadzeniu i dysputa o polityce i dysputa o powernych postaciach!!!
I ja się z tym kategorycznie nie zgadzam!!! Żądam wznowienia wszystkich dyskusji, abym mógł ponabijać posty, urządzić mniejsze i większe forum warsy i jakiś flame!!!
A poważnie - czytając ostatnie wypowiedzi w tym wątku miałem dziwne wrażenie, że pisze się o niczym tylko, żeby był ruch w komentarzach. Już tematy polityczno - religijne... stare powiedzenie, że jak się nie ma o czym mówić to wyciąga się politykę, religię i pogodę (a, właśnie - u mnie śnieg pada i jest tak słitaśnie - ci na letnich oponach bączki kręcą na skrzyżowaniu...)
Potężne postacie - no przepraszam. GM się zgodził na taką, a nie inną, więc to jego problem jak sobie nie poradzi i gracz mu wlezie na głowę. Zresztą - czy jesteśmy starymi wyjadaczami, czy nobami, którzy zamiast wyciągnąć na stół i zmierzyć; przekrzykują się kto ma więcej kropek i przedmiotów? A co do samego porównywania siły i możliwości to mocno bym uważał - postać wpływowa (taka jak Młokos) jest bardzo uzależniona od wpływów właśnie; co w sesji widać. Więc złamanego szeląga nie postawiłbym na możliwości tej postaci vs postać _któregokolwiek_ z graczy. Ale to inne story.
Przy okazji witam nowości wydawnicze w lokalnym wydaniu wiadomości rzeźniczych.
PS. Otwórzmy sobie wątek [Forum Wars: Flame Edition] - Rycerskie obyczaje; dajmy mu:
.
.
.
.
I przenieśmy się tam z dyskusją (niech moderacja też ma co robić). Kto ostatni dostanie warna wygrywa "krwiste usta".