Post jest, następny przewidziany na
Mikołajki
Nowe osoby w sesji zostały dość brutalnie wprowadzone... cóż, co złego to nie ja - to moja pokręcona wyobraźnia
Jeśli owe nowe osoby wolą porozmawiać z mhroczną postacią na osobności, to zapraszam na gg. Jeśli jednak wolą wspólnie, to zapraszam
tutaj (tak, założyłem drugi dokumencik do dialogów sesyjnych).
Jeśli Amaretta i David wyjdą z mhrocznego pomieszczenia to zorientują się, że byli trzymani w piwnicy karczmy, gdzie pokój wynajęła sobie elfka. I że jest ranek następnego dnia po schwytaniu.
Oczywiście po skończonym "przesłuchaniu" oboje zostają rozwiązani i dostają z powrotem swoje rzeczy.
Co zaś do starego składu...
Jeśli ktoś chce to może jeszcze wieczorem wybrać się na poszukiwania złodziejaszka i/lub skradzionej kasy - każdy stracił po 600szt (Bared w formie trzech cennych klejnotów, które "kiedyś" znalazł)
Ale przede wszystkim trzeba coś zrobić z tym wielo-łakiem!