Tworzenie postaci szło mi doszkonale, historia jest, umiejtności są, koszta są niestety, w pewnym momencie dotarłam do ściany :/ I nie wiem, co dalej.
Bo w świecie Piekary kobiety - zawodowo, że tak to ujmę - zajmuja sie gł. jedną profesja: szeroko pojetym nierządem (co, oczywiście
, wskazuje na wyparte i nieuświadomione potrzeby i fantazje Autora w tym temacie, ale nie po to tu przecież jestesmy, co by fantazje Autora analizować; chciało by sie w tym miejscu "moi mili" dodać, ale sie powstrzymam
)
Oczywiście, moja postac tez by sie tym mogła trudnic (zadna praca nie hańbi, podobno), ale wtedy jej opis pójdzie albo w Katarzyne, albo w tą druga, Tamilę (?). Mogła by ewentualnie być czyjąś żoną, córka, kochanka lub sprzedawać na targu. Albo w sposób wyspecjalizowany zajmowac się czarami, ale to już jest wchodzenie na stos z zapalona pochodnią.
Jakieś pomysły?