Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2010, 01:23   #33
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Leonardo

Leonardo pojawił się w domu Capo chwilę po tym jak wyszedł Nicky, który dostał propozycję mógł albo pojechać do szpitala i pomóc reszcie, albo jechać do domu by pomyślał co robi. Leonardo miał inne zadanie. a capo przedstawił je tak:
-Kilku moich ludzi jest w szpitalu, tam wykonują swoje zadanie. Ty masz inne, trzeba zlikwidować jednego człowieka który nam nieustannie szkodzi, to policjant, tyle, że niemożliwy do kupienia, Jeśli wyjedziesz w ciągu godzinny powinieneś dopaść go w jego domu, tu masz adres.-Capo podał kartkę Leornado.-Masz jakieś pytania?

W szpitalu

Z załatwieniem pączków, kawy i środków nasennych nie było większego problemu. Ten pojawił się gdy mieli znaleźć posłańca który zabrał by poczęstunek dla policjanta, w końcu stanęło na Luce, po prostu był w pobliżu i nie wyraził sprzeciwu. Ten podszedł do policjanta, zamienił z nim kilka gorączkowych słów, wrócił do reszty trzymając pączki i kawę w rękach.
-Gliniarz powiedział, że gówno go obchodzi co mi zrobi szef, on mi tych pączków nie pozwoli wnieść, ani nawet zostawić, mam je odnieść. To co teraz?
 
pteroslaw jest offline