| Sesja będzie prowadzona trochę w formie eksperymentu (nie mówiłem o tym na początku? Naprawdę? Nie możliwe...). Co to oznacza?
Większość z Was trochę ze mną grało i wiecie, że mam fioła na punkcie odgrywania postaci i konsekwencji. Stąd pojawiła się dyspensa na zabijanie, stąd przyjęcie (a wcześniej zachęcanie do stworzenia postaci) o różnych ideologiach i sympatiach politycznych. Stąd drobna dysproporcja przy rozdawaniu gambli na start. Tak po prostu jest ciekawiej i realistycznie.
Pamiętajcie przez całą sesję o jednym. Fajnie jest bronić swoich ideałów ale niekoniecznie rozsądne jest robienie tego gdy celuje do Ciebie sześciu kolesi z karabinami.
Dobrze to ilustruje pewna sytuacja z książki Piekary ("Łowcy dusz").
Główny bohater w rozmowie z cesarzem mówi, że odważni giną szybko ale tchórzliwi nie żyją wcale. Jakiś czas później mówi, że lepiej żyć przez pewien czas marnie by potem móc działać jak bohater usprawiedliwiając tym samym swoje czyny (a raczej możliwość ich popełnienia).
Druga sprawa to technika. Niektórzy pewnie będą zaraz wołać: "Miała być sesja w klimatach postapokaliptycznych a tu taki sprzęt... Coś tu nie gra drogi MG!".
Pamiętajcie, że świat nie wszędzie cofnął się do epoki kamienia łupanego. NJ, Posterunek czy parę innych frakcji dysponuje techniką z 2020 a nawet ją udoskonala. Stąd termowizory, dalmierze czy nowoczesne karabinki i to bynajmniej występujące nie jako pojedyncze egzemplarze. Spokojnie nie zabraknie też scen jak w Mad Maxie dwójce. Wszystko się znajdzie w tym nie najlepszym ze światów. I walka w PW i walka na kije o manierkę z wodą.
A na deser dodam, że najprawdopodobniej od następnej tury dołączy do nas szósty gracz.
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |