Słysząc nadjeżdżającą maszynę Potwór szybko rozejrzał się po celi za jak co w razie czego mogłoby posłużyć jako improwizowana pałka. Po czym zbliżył się do drzwi celi aby lepiej przyjrzeć się nadjeżdżającemu automatowi.
-W pieruny ogniste, siarczyste. Jakiś ty brzydki... |