Nastia zatrudni Fieofana do sprzątania.
Może nie jakiegoś nadzwyczajnego, ale niech chociaż uprzątnie gnijące jedzenie, żeby nie śmierdziało, i żeby mieli chociaż jeden czysty stół.
Sama szlachcianka natomiast nie będzie oponować przeciw wpuszczeniu powozu - wydaje jej się szlachecki, może to ktoś ważny - niemniej zachowa ostrożność i reszcie też doradzi czujność.
Pewnie potem wrzucę to jeszcze w post, jak już Sekal opisze powóz i pasażerów.