Badacze nic sobie nie robili z okrzyków czy ostrzeżeń aliantów. Dopiero kiedy kapitan uderzył jednego z nich ten rozejrzał się ze zdziwieniem malującym się na twarzy. Przez chwile nie mógł złapać oddechu, aż zamrugał kilka razy i popatrzył się w oczy Dębskiego. Jego wzrok był już normalny, a oczy brązowe. - Co tu się ... dzieje ? - powiedział z nie mniejszym zdziwieniem niż dowódca drużyny aliantów. Gdy dowiedział się, że jest w tajnej nazistowskiej bazie gdzieś na Antarktydzie zabrał głos. - Pamiętam jak w laboratorium w Londynie pracowaliśmy nad nowym napędem dla rakiet dalekiego zasięgu i ... i ... i nie wiem co było dalej. Przeglądałem papiery i nie pamiętam nic więcej. Co tu się dzieje?!
Dębski już miał coś powiedzieć gdy nagle padły strzały. Po przeciwległej stronie niespodziewanie pojawiło się kilku ludzi w czarnych płaszczach. SSmanni strzelali najpierw do naukowców, potem do wrogich żołnierzy. Człowiek którego Polak uderzył w twarz leżał przed nim w kałuży krwi. Śmierć minęła alianta o dosłownie kilka centymetrów.
Pomieszczenie miało około trzysta metrów kwadratowych. Po przeciwległych stronach znajdowały się drzwi. Sklepienie było wysoko, przynajmniej osiem metrów nad całym laboratorium. Zwisały z niego duże, okrągłe lampy. Przy ścianach pięć metrów nad ziemią były podwieszane przejścia ciągnące się dookoła całej sali. Wszędzie pełno było biurek zasłanych papierami i krzeseł, stały stoły operacyjne. W prawym rogu po stronie, gdzie stali SSmanni warczała jakaś dziwna maszyna, która wbudowana była w ścianę i przeciągała jakiś pas. Najpewniej odpowiadała za nieznany mechanizm. Z samych Niemców czterech dzierżyło Stg44, dwóch miało Mausery, a prócz tego za nimi przy drzwiach stał oficer, strzelający z Lugera do naukowców. Po twarzach wrogów widać było zdeterminowanie, nie mieli w planach poddawać się czy brać jeńców. Z tego jak działali łatwo było wywnioskować, że ich celem są badacze. Ci krzątali się między biurkami jak gdyby nigdy nic, a dopiero gdy trafiały ich kule odzyskiwali świadomość.
__________________ Także tego |