Jak już napisałam Sayane - w tym tygodniu nie będę w stanie nic od siebie napisać. Mój dziadek zmarł dziś w nocy. Jest mi trudno skupić się na czymkolwiek, co wymaga ode mnie myślenia, ani na nauce ani na pisaniu. Po prostu nie mogę. Mamy też mnóstwo spraw do załatwienia, wiadomo pogrzeb i te inne sprawy i po prostu nie ma szans bym sobie z tym poradziła.
Bardzo chętnie bym oderwała się i napisała choć kilka słów do sesji, ale nie potrafię. Po prostu nie potrafię. Siedzę teraz sama w cichym pokoju i nawet z napisaniem tego wyjaśnienia mam problem. Przepraszam więc za wszelką nieskładność tego i za moją nieplanowaną nieobecność. Niestety, nie mogę wykluczyć, że się ona przedłuży, choć mam nadzieję, że tak nie będzie. Do czasu aż będę w stanie normalnie pisać można mnie łapać na gg, choć siedzę zwykle na niewidocznym. Dlatego jeśli ktoś coś będzie potrzebował od Mewki to pisać, postaram się pomóc, choć niczego nie obiecuję.
Pozdrawiam
Call |