No, głupi nie jestem to nie ma być przecież power gaming tylko ciekawa rozbudowana historia, co sam podkreśliłeś. Chciałem tylko nakreślić kogo jeszcze możesz się spodziewać, różnica między mrocznym Jedi, a bandytą jest dość spora. A co do już samych wszczepów nawet nie mam zamiaru dodawać sobie cyber-ręki. Ot proste, biocybernetyczne usprawnienie mające rekompensować brak czułości na moc i pomóc przeżyć jeszcze trochę.
Dzisiaj lub jutro przyślę ci kartę. |