Tytułem rozszerzenia mojego postu.
Zapomniałem opisać, że Vincenzo wszedł po słowach, że"Sekcja skończona" i ich nie słyszał. Dlatego siedzi tak spokojnie.
Starał się utrzymać ten fakt w tajemnicy i gdyby się dowiedział, że ktoś tak radośnie wszystko wypaplał, to by poleciał na skargę do wujaszka.
Btw ruszcie się moi drodzy, bo Leonardo stygnie.
Jak nie wiecie co napisać,topszcie, że nic nie robicie.