Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2011, 18:59   #52
Gratisowa kawka
 
Gratisowa kawka's Avatar
 
Reputacja: 1 Gratisowa kawka ma wyłączoną reputację
Alarm. Wspaniała okazja aby się wykazać. Mały zerknął na mężczyznę z połamanym żebrem i cicho westchnął.
- Jesteśmy z innych światów - powiedział. Bynajmniej nie miał na myśli wymiarów.
Zresztą, śmierć wojownika była tą honorową, przyczyną nie żałoby a dumy. Tak przynajmniej nauczał go kodeks, chociaż chłopak nie do końca w niego wierzył. Bujdy o skonaniu w boju absolutnie się bowiem nie przydały, gdy Venom dopadł wujka Bena... nie powinien sobie tego przypominać. Wyszedł spokojnie z celi i spojrzał na Justine, której kiwnął głową i nasunął sobie maskę na brodę.
- Jest tak - powiedział. - W tym momencie ja pełnię funkcję pierwszej linii obrony.
Gdy to mówił, już trzymał całe uzbrojenie jakim dysponował jeden ze strażników, jak i jego krótkofalówkę. Włączył ją i sprawdził ile sił idzie przeciw nim, jednocześnie spokojnie ruszając do przodu.
- Postaram się nikogo nie zabić - rzucił jeszcze i skręcił z dwóch pałek prowizoryczne nun chaku. - Justine, skoro wiesz, mów gdzie mam iść.
 
Gratisowa kawka jest offline