Mężczyzna spojrzał Ci w oczy w których dostrzegłaś błysk czegoś dziwnego, nienaturalnego, jakby ... rybiego. Odsunął rękę sprzed Twojej twarzy i powiedział:
- Ja puszczę wolna, nie martw się. Dokończymy to, co zaczęliśmy i droga wolna. Jeszcze czeka praca do wykonania
Andrzej z Tomkiem tępo wpatrują się w sylwetkę Niemca. Co jakiś czas cicho pobrzękują łańcuchy dobitnie uświadamiając wszystkim, że nie ma szans na wyrwanie się. Mężczyzna uśmiechnął się delikatnie i patrząc na Ami rzekł:
- Nazywam się Horst i to powinno wam wystarczać. Jesteście na ziemi IV Rzeszy, której początek za niedługo się zacznie. Dzięki Wam oczywiście. To się stanie i dlatego puszczę Cię wolno bo i tak będziesz z nami. Na zawsze.
Zobaczyliście, jak do Niemca podchodzi żołnierz w zielonkawym mundurze i salutuje. Potem z drżeniem w głosie mówi:
- Wir haben es, Kommandanten
Horst skinął głową i ręką dał znak, by żołnierz się oddalił.
Chwilę coś sobie układał w głowie, spoglądał na Was, spuszczał wzrok aż wreszcie wydusił z siebie:
- Chwila już nastała. Jeśli chcesz mi towarzyszyć Amelio, to zrobię to z przyjemnością. Nikt jeszcze nie powiedział, że niemiecki oficer zaniedbuje damy. Czy zgadzasz się?
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |