Niemiec uśmiechnął się do Amelii. Podszedł bliżej i sięgnął za jej plecy. Dziewczyna poczuła z bliska zapach jaki otaczał nieznajomego. Była to mieszanina piasku morskiego oraz wody.
- Jeszcze zobaczysz - powiedział i Ami poczuła, jak ręcę z tyłu się uwalniają a brzęk spadającego łacucha zabrzmiał jak wciąganie kotwicy na statku. Ciągle z uśmiechem na ustach wyciagnął rękę w kierunku zaskoczonej nieszczęśniczki jakby chciał, by wzięła go pod rękę.
- Rozumiesz, oficer niemiecki nie może być cham.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |