Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2011, 23:46   #27
Klamka
 
Reputacja: 1 Klamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodzeKlamka jest na bardzo dobrej drodze
Kiedy oddział wszedł do środka, Lee ciągle trzymał lufę skierowaną w jeńca. Musiał go pilnować, gdyż taki był warunek trzymania niemca przy życiu. Nie zwrócił wielkiej uwagi na otaczających go naukowców, słyszał jakieś rozmowy ale nie przykładał do nich uwagi.
W pewnej chwili niespodziewanie rozległy się strzały, które były skierowane w stronę naukowców, lecz o dziwo nie był to ogień któregoś z aliantów. Lee padł na ziemię ciągnąc jeńca na ziemię i chowając się za jednym z tych biurek przy których krzątali się naukowcy. Niech to szlag, co im odbiło?. Na początku nie miał w ogóle pojęcia o co tutaj chodzi... troszkę później z resztą też. Rozejrzał się dookoła widząc swoich kompanów kryjących się za biurkami tak jak on i pomyślał, że raczej nikt nie wie co się tutaj dzieje. Mógłbym im posłać prezent z granatu, ale może nie być to najlepszy pomysł. Lee nie chcąc ryzykować wystawił swoją broń ponad biurko i oddał kilka strzałów w stronę wroga.
 
Klamka jest offline