Cytat:
Napisał Anonim  Tak, ale jest coś takiego jak klimat. Jeśli wolisz wojnę i przygodę to nie lepiej pograć w planszówkę Magia i Miecz? To tak wszystko na jedno kopyto traktujesz? |
Napisałem "kręci mnie wojna i przygoda".
Ty z tego wywnioskowałeś, że nie interesuje mnie klimat (historie przygodowe nie mają klimatu?). Że lepiej bym grał w Magię i Miecz (skąd wiesz, że nie gram?). I że wszystko traktuję na jedno kopyto (jakie wszystko skoro piszemy o jednym konkretnym pomyśle na grę?).
Najwyraźniej rozmawiasz z kimś, kogo sobie wymyśliłeś, a nie ze mną.
Cytat:
Napisał Anonim Pisząc "III dynastia z Ur" człowiek sobie wyobraża dynastię Piastów, Jagielonów, czy Karolingów - w tym przypadku to był raczej "rząd federalny", który nie tylko władał, ale i ujednolicał - unifikował. |
Nazwanie tego "rządem federalnym" było czytelne dla Ciebie, dla mnie już nie. Gdybyś napisał po prostu "dynastia rządząca unifikująca państwo", oszczędzilibyśmy sobie serii postów na temat co autor chciał powiedzieć.
Ale dochodzimy już do dzielenia włosa na czworo i rozmów o tym, że jeden lubi architekturę, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą. Także z mojej strony to będzie na tyle w tym temacie. Pomysł przedstawiony kilka postów wyżej jest do wzięcia.
Szkicu sesji w XIX wieku nie będę zamieszczał. Zamieszczę samą sesję, bo od gadania o RPGach lepsze jest granie w nie.