E... Wiem, że zawsze byłem lepszy z muzyki niż z plastyki i teraz są tego efekty w postaci tych gównianych obrazków, ale nie sądziłem, że zrozumienie, co się tam wyprawia będzie aż tak wymagające.
Quartz, strażnicy galopują już na koniach na odsiecz ziomkowi od gwizdałki i nie ma mowy, żebyś dotarł do ich obozu (który obozem jest tylko z nazwy, wszak przystanęli tam z godzinę wcześniej i żadnych namiotów, ani niczego tam nie ma) zanim oni nie dojadą na pole bitwy. Jesteś tam, gdzie literka 'C' na obrazku, a strażnicy tam, gdzie napis 'straż'