Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2011, 02:32   #57
Rykoszet
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
Lightbulb

Mangaverse Spiderman

Mag nie bardzo się przejął sztyletem rzuconym w jego kierunku. Kiwną tylko ręką, a ten ostro wykręcił się w powietrzu i bił się w biurko, niebezpiecznie blisko głowy Justine która wychyliła się by zobaczyć co się dzieje.
Mały ruszył z na zakapturzonego przeciwnika i jakieś trzy metry od niego... wpadł na niewdzianą ścianę.
Lekko znokautowany ninja poczuł jak unosi się w powietrzu i rzucony na przeciwległą ścianę pomieszczenia. Mag tylko skrzyżował ręce na piersi i zaśmiał się cicho.
Mały potrzebował chwili by się pozbierać. Wtedy poczuł jak coś lekko uderza w jego ramię. Odruchowo chwycił przedmiot. Był to bazaltowy przycisk do papieru.
'Jego magia nie działa na kamień! usłyszał głos Justine.
Niestety mag też usłyszał.
Wszystko co można było oderwać od podłogi zaczęło wirować i boleśnie obijać się o dwójkę pająków i córkę śmierci. Starszy rozwinął pajęczą tarczę nad dziewczyną. Sam teraz za pomocą pajęczyny łapał wirujące w powietrzu odłamki szkła. Każdy z nich mógł się okazać śmiercionośni. Mag pozostawał poza jego zasięgiem.

Ziemia 616 Spiderman


Daredevil zrobił dziwną minę gdy usłyszał plan, ale nie protestował. Przez moment zastygł w bezruchu z tarczą w rękach. Prowizoryczne jojo zagwizdało w powietrzu. Piersi trzej nawet nie wiedzieli co ich uderzyło. Następni przerwali na chwilę ogień próbując zrozumieć dlaczego ich towarzysze nagle leżą na ziemi nieprzytomni. Tarcza ponownie zawirowała i napięła przyczepioną do niej pajęczynę. Po chwili reszta ochronny ESB również została czasowo wysłana na niebieskie manowce.
'To jest jedna z najdziwniejszych rzeczy jakie robiłem w życiu' skomentował Śmiały Diabeł oddając tarczę Steveowi.
'Ale skuteczna broń. Szybko, schody pożarowe.' Cap wskazał bocznym korytarz oznaczony zakończony znanym na całym świecie testem "droga ewakuacyjna".
Schody wiły się w koło, tworząc akurat tyle miejsca by móc się podciągnąć na line, lub pajęczynie.
'Które piętro?'spytał Matt.
'Trzydzieste drugie' odpowiedział Cap, mając na myśli wybite okno.
'Czyli na dwa razy'
Daredevil wystrzelił linę i po chwili już go nie było.
 
Rykoszet jest offline