Wątek: Arka
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2006, 15:17   #207
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Amelio, trochę więcej cierpliwości. Czekałaś trochę to chyba te kilka minut nie będzie dla Ciebie aż taką męczarnią - odpowiedział Horst i lekko pociągnął dziewczynę za sobą kierując się do środka pomieszczenia.
Teraz, kiedy wyszliście zza skrzyń na otwartą przestrzeń potężnej jaskini, widać jak bardzo jest to dziwne miejsce. Wszędzie kręcą się ludzie, zwykle w mundurach żołnierskich lub strojach bardzo do nich podobnych. Niektórzy mają na sobie opatrunki, inni z kolei nie mają kończyn. Uwijają się przy czymś, co dla Amelii wydaje się dziwne, bowiem bez końca przenoszą małe skrzynki z jednego końca hali do drugiego. Nie widać, by coś przenosili, wysypywali lub ładowali i to stanowiło zagadkę w ich działaniu. Niektórzy z nich mają broń, szczególnie ci, którzy stoją przy 3 wyjściach z tej pieczary. Jedno z nich jest dużo większe niż reszta i to do niego kierujecie swe kroki. Nikt nie zwraca uwagi na Was robiąc to, co robił. Od czasu do czasu pod nogami zagruchocze kamień albo łuski, których pełno jest wokół.
- Teraz udamy się do Sali, tam zobaczysz to, czego chyba nie spodziewałaś się zobaczyć. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Kobiety lubią takie rzeczy - uśmiechnął się do ciebie jak stary znajomy, który chce sprawić niespodziankę. Pod ręką wyczuwasz jego obecność, twarde mięśnie oraz wyraźny opór ciała. Zatem to nie zjawa czy duch, ale ktoś materialny i prawdziwy.
Podeszliście do wyjścia. Strażnik zasalutował w milczeniu, stuknął przepisowo obcasami i odsunął się z przejścia. Przewodnik Ami spojrzał na dziewczynę i szepnął:
- Spodoba Ci się, zobaczysz
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline