Dzięki za pomysł z 2k6 nie wiem czemu na to nie wpadłem świetna rzecz, a prosta.
Z tą niską wartością uroku chodziło mi o to, że jak ktoś jest strasznie brzydki i odpychający to również może być skuteczne przy zastraszaniu bazującym na negatywnych emocjach. Najgorzej być w tym momencie taki średni, niezauważalny.
Charyzma składa się z uroku i charakteru, jest podkreślone to słowo.
Średnia często przyda się w testach atrybutów, w wielu przypadkach sama siła nie wystarczy. Jeśli porównać wymienionego osiłka i baletnicę to faktycznie nie to samo, ale oboje mogą mieć podobną skuteczność bojową. Czasami można nadrobić zręcznością siłę. W teście opierania się obalaniu na przykład średnia jest idealnym wyznacznikiem. A atrybuty się wykorzystuje, nie zapisałem tego, wybacz mój błąd, poprawię.
Jeśli chodzi o rozstrzał to tak musi być i jest chyba w każdym systemie. HP zawsze liczy się w innej skali niż premię do ataku czy kp. zaczynamy z 100, ponieważ zależało mi żeby postać z początku nie kładła się od jednego pchnięcia sztyletem, ale żeby później przy małym wzroście HP nie przeżywała zawalenia się budynku. Według mnie i atak i obrona mają wiele wspólnego ze sprawnością. Szybkość reakcji, przenoszenie ciężaru ciała, technika walki bardziej zależy od zręczności niż siły. I to jest sprawiedliwe, krzepa ma pod sobą życie i wytrzymałość, sprawność ma atak i obronę, po 2 statystyki. Jak każdy atrybut.
W każdym rpg wszystko zależy od mistrza gry, ja podaję tylko wskazówki aby gra była zrównoważona.
Jeśli chodzi o magię to strasznie ciężko mi to wytłumaczyć przez internet, bo system nie nadaje się do pbf, fakt zalatuje komputerówką i nie wiem co z tym zrobić bo zależy mi na regeneracji many i samej manie. Mam dość komórek na czary. Zależności magii nie są obowiązkowe, można bazować na gotowych czarach i ich się trzymać, ale jak komuś będzie mało, to czemu nie pobawić się z konstrukcją samych czarów? System zależności nie tylko umożliwia to, ale i podpowiada. Magowie też stają równi wojownikom. Zawsze irytowało mnie że magowie mają moc tak sobie a wojownik zdobywa umiejętności latami treningów i na końcu magowie byli potężniejsi. Tutaj każdy może być magiem, magowie to tylko ci którzy zrozumieli, a najlepsze lata życia spędzili nad książkami. |