Wielce prawdopodobne, ale już odkryłem tajemnicę niewdzięcznego .doc'a
Więc... skoro kwestie grzecznościowe mamy za sobą, czekamy jedynie na wizytę Shouriego. Również jestem za, aby rozmowę przeprowadzić na GD. Przyjemniej i bardziej dostępnie, niż pisanie posta pod postem, a później edytowanie go. Kwestia podziału dialogu i wstawienia go na sesję pozostanie już na koniec :P Pozostaje nam tylko czekać obecnie na MG i jego posta