Cytat:
Napisał Mizuki Łaźnie są wspólne, gdyż mnisi nie mają zbyt często kobiet jako gości :]. |
Sądzę, że wspólne łaźnie (tudzież gorące źródła) nikogo by tam nie bulwersowały. Choć przyznaję, że nie wiem z którego okresu pochodzą łączone onseny. Więc raczej nikt nie będzie krzywo patrzył jak się będziemy kąpać zusammen do kupy. Co najwyżej księżniczce "nie wypada". Ale w sumie wszyscy wg. własnej woli i upodobania. Ja dodam tylko, że Yuusha się kąpią w gorącej wodzie. Kto bogatemu zabroni?
Cytat:
Napisał Mizuki 3. Przepustki z pieczęciami lennych panów są potrzebne. Dlatego też umiejętności Misute jak i Kenbatsu zdobyte podczas ich wygnania, są dla Shouri'ego tak cenne. Przez konieczność unikania posterunków i przeciwników, trudno wskazać pewna trasę. Ale na pewno będą to tereny Seishin, Yuusha i Giri. |
Zakładam, że przez ziemie własnego klanu mogę podróżować bezkarnie z jakimiś towarzyszami? Wiem, że taka zgraja jaka się zebrała będzie budziła podejrzenia i już przekracza definicję "jakichś towarzyszy", ale zawsze to jest pewien komfort, że mnie osobiście nikt nie będzie niepokoił.
Cytat:
Napisał Mizuki 6. Obecnie tylko te dwie. Jednak jeśli chcecie wnieść coś do fabuły i świata Wa - jestem otwarty na wasze pomysły i propozycję. |
Wspomniałeś Zao. To nasi sąsiedzi, prawda? Też się będą liczyć.
Cytat:
Napisał itill Czy mogę mieć czar typu wiadomość?
Kurcze... nie mogę prawie nic zrobić póki co bo nie wypada mi mówić zanim starsi się nie wypowiedzą. |
Starsi się w zasadzie wypowiedzieli. Nie cackaj się aż tak, bo pozbawisz się wpływu na fabułę, jak będziesz grzecznie wykonywała to, co Ci inni każą.
Mizuki pisał mi, że magię mamy w zasadzie nieograniczoną. Oczywiście w zakresie rozsądku i z uwzględnieniem, że im potężniejszy rytuał odprawiamy, tym dłużej trwa. No i raczej się musimy trzymać powiązania z wodą. Ale sądzę, że uda się coś wymyślić. Z resztą pamiętaj, że jest nas dwoje i mamy pomocnika ("ministranta").