Co chcesz uzyskać przez wrzucenie 3 sesji w jedną sesję poza komplikacją... wszystkiego?
Czytuję sesję jednolinijkową i muszę przyznać, że taki bajzel to mało gdzie widzę. Niektóre fragmenty wymagają czytania po kilka razy i głębokiej analizy o co w zasadzie idzie. Tu - mam wrażenie - będzie jeszcze gorzej - skoro przyznajesz, ze dopiero wpadłeś na ten pomysł.
Zacznijmy od tego (wałkuję scenariusz 2, bo mam mniej do przewijania), że sesja A i B to praktycznie to samo tylko zagrane w innych czasach (tu się dziwię osobiście, ze sesja C się z tego wyłamuje) - pomysł więc byłby stary i kilkukrotnie przewałkowany w literaturze i filmie. Właściwie nawet to z wersją jaką proponujesz to chodzi mi po głowie powieść tak zbudowana. Ale, OK.
Jeżeli dwa razy gramy w tym samym czasie to samo to są dwa rozwiązania - gramy tak samo lub staramy się zagrać inaczej. Pierwsze - sprowadza sesje do jednej sesji, drugie - często nie jest możliwe.
Pierwsza osoba w PBF - to jest problem - zwłaszcza jak chcesz, aby gracze prowadzili trzy postacie. Jak to widzisz w postach?
Jak widzisz swoje prowadzenie dla tak ustawionych postaci?
Do czego mają zdążać gracze skoro grają sesje symultanicznie?
WG mnie jest to strasznie przekombinowane.
-----
...BlackBerry... |