Zaczynając trochę od końca - Takeda, pomijam już to, że sonda miała wybrać setting, a nie była jednoznacznym akcesem do gry - przynajmniej ja tak to odebrałem. Prawdę powiedziawszy rekrutację znalazłem przez przypadek - nie pogniewałbym się jakbym dostał PW z informacją, że wybrany przeze mnie setting jednak startuje i miło by było, abym zabrał się za robienie karty skoro chciałem.
O przygotowaniu rekrutacji się nie będę wypowiadał, bo każdy ma swój styl i w zasadzie ważne, aby przekazać pewne informacje. One zostały przekazane, ale...
W rekrutacji coś zaproponowałeś i sądzę, że nie można mieć wymagań, żeby to wszystkim pasowało. Przykładowo, ja personalnie uważam, że narracja 1os się nie sprawdza w PBF. Czy w sondzie stało coś o skróconej historii (jak mnie pamięć nie myli) teraz - pisz pan całość. Ok, rzeczy się zmieniają i ja to rozumiem, ale - szczerze - "zagram w Eberronie" dla mnie nie znaczy: "zagram pierwszopoziomowcem w z góry określonej drużynie zajmującej się eskortowaniem". Część postaci nie ma w takich warunkach żadnego sensu, albo są naciągane. Wrzuciłeś jakieś założenia wstępne i teraz do nich trzeba się jakoś ustosunkować i ewentualnie dorobić postać. Wykluczenie psioniki pozostawia z ras Eberronu - warforged'a, shiftera i changelinga. Pierwszym nie lubię grać, drugi jest bez sensu, zwłaszcza na 1st lvl, a changeling już jest (albo i dwu), więc starczy. Zostaje jakaś kombinatoryka ze standardowymi rasami, więc pewnie wypadłoby na "pasuje zawsze i wszędzie" (człowiek).
Skoro to pierwszopoziomowiec, który zajmował się eskortą, to zostawia jakiegoś: za czas jakiś wojownika lub za czas jakiś tropiciela lub blizej nieokreślone przynieś, podaj, pozamiataj, które może będzie <wpisz cokolwiek>.
Jeżeli - co wynika z rekrutacji - idziemy w powergaming to w ogóle głupieję. Bo nie wiem w jakim tempie będą się "sypały levele". Inaczej robię postać, która rozwija się jeden poziom na kampanię, a inaczej taką, która rozwija się poziom na sesję.
deMaus: nie idzie mi o to, abyśmy na siłę szli w badboys. Tyle, ze w rekrutacji stoi coś jednego, a z postów wynika coś innego. Jeżeli już robione są jakieś warunki brzegowe drużyny (zgadzam się z argumentacją, że zapoznanie drużyny to czas) to myślę, że lepiej byłoby ją zarysować konkretnej - drużyna o zabarwieniu dobrym składająca się z postaci jakichśtam.
Po prostu nie wiem z której strony to ugryźć, żeby to miało dla mnie sens.
-----
...BlackBerry... |