Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2006, 16:52   #4
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Wystawa technologii Hitachi. Świat ujęty w ramy



Hitachi - koncern prowadzący działalność w wielu dziedzinach i na całym świecie - przoduje w rozwoju technologii podnoszących jakość życia, począwszy od przyjaznych dla środowiska, wydajniejszych metod pozyskiwania energii poprzez bezpieczniejsze i szybsze pociągi po papier elektroniczny i technologie płaskiego ekranu.
Wspólnie z Centrum Manggha firma Hitachi pragnie pokazać zwiedzającym wystawę technologii - jak inspirujące mogą być technologie wdrażane poprzez Hitach i jak bardzo poprawiają one standard życia.

Wystawa składa się następujących części:

A. Historia techniki telewizyjnej
B. Papier elektroniczny
C. Panel 3D
D. iVDR
E. Tablica interaktywna
F. Systemy obrazowania medycznego
G. Nanoart
H. Cyfrowy system rekonstrukcji obrazów (DIS)
I. Czyste niebo
J. A - train

Oprócz prezentacji nowych technologii firmy Hitachi na wystawie można usiąść w fotelu jednego z najszybszych pociągów świata - Shinkansenu - pobawić się interaktywna tablicą oraz zobaczyć przykłady dawnej sztuki japońskiej.

Wystawa czynna do 30 lipca

PRZEGLĄD FILMÓW JAPOŃSKICH TOWARZYSZĄCY WYSTAWIE TECHNOLOGII FIRMY HITACHI

WARSZAWA (1 film, 2 seanse dziennie)
TERMIN: 14 lipca 2006 (piątek) - 23 lipca 2006 (niedziela)
MIEJSCE: KINOTEKA

LISTA FILMÓW
(Filmy udostępnione przez Japan Foundation, taśma 35 mm, z polskimi napisami)
-Umarete wa mita keredo (Urodziłem się, ale...), reż. Ozu Yasujiro, 1932 -Zangiku monogatari (Opowieść o późnych chryzantemach), reż. Mizoguchi Kenji,1939
-Shizukanaru ketto (Cichy pojedynek), reż. Kurosawa Akira, 1949
-Oyu-sama (Pani Oyu), reż. Mizoguchi Kenji, 1951
-Nijushi-no hitomi (Dwanaście par oczu), reż. Kinoshita Keisuke, 1954
-Chikamatsu-monogatari (Ukrzyżowani kochankowie), reż. Mizoguchi Kenji, 1954
-Jôi-uchi: Hairyô tsuma shimatsu (Bunt), reż. Kobayashi Masaki, 1967
-Hanzaisha (Żywy lub martwy), reż. Miike Takashi, 1999
-Kairo (Świetlana przyszłość), reż. Kurosawa Kiyoshi, 2001
-Tasogare Seibei (Samuraj zmierzch/ o zmierzchu?), reż. Yamada Yoji, 2002

Przegląd japońskiego kina pt. "Wczoraj i dziś japońskiej kinematografii"

Ze wszystkich kinematografii azjatyckich, to właśnie kino japońskie jest najbardziej znane i popularne na świecie, również w Polsce. Kinematografia Kraju Kwitnącej Wiśnie, rozwijała się równolegle z kinematografiami zachodnimi, przechodząc podobne fazy rozwoju -od pierwszych rejestracji kinematograficznych, przez okres dźwiękowego przełomu, kino wojennej propagandy, rozkwit kina autorskiego w latach 50. i 60., kino Nowej Fali, komercjalizacji, aż po ponowne przebudzenie się formacji kina artystycznego w latach 90. Nazwiska największych animatorów kina japońskiego takich jak Kenji Mizoguchi, Yasujiro Ozu, Akira Kurosawa, Kon Ichikawa, Masaki Kobayashi, Nagisa Oshima, Shohei Imamura, Kinji Fukasaku, Hayao Miyazaki, Shinya Tsukamoto, czy wreszcie Takeshi "Beat" Kitano, czy Takashi Miike, są stale obecne w świadomości współczesnego, również i polskiego kinomana. Paradoksalnie jednak, kino to - tak zapoznane, bliskie miłośnikowi X muzy - wciąż stanowi fenomen do końca nie poznany, niepokojący, wciąż czekający na odkrycie. Filmy te, tak z jednej strony bliskie i czytelne dla zachodniego odbiorcy (wszak japońskie kino kształtowane było przez zachodnie wzorce - słowo shinpa - oznaczające "naśladownictwo" jest słowem-kluczem do otwarcia wielu zjawisk japońskiego kina, na czele z kinem jidai - geki, kinem samurajskim, w swej głębokiej strukturze wzorowanym na amerykańskim westernie), wymyka się jednak prostym definicjom, zawierając w formie znanej, wartości często do końca nie zrozumiałe dla widza zachodniego kręgu kulturowego, stanowiące o niepowtarzalności kultury kraju kwitnącej wiśni, gdzie sens egzystencji nadaje moment śmierci - chwila satori - w której objawia się metafizyczny wymiar ludzkiego życia.
Wobec wyjątkowości i hermetyczności niezwykłej, wyrafinowanej kultury japońskiej, której wyrazem jest choćby magiczny teatr no, czy poetycka forma haiku, to właśnie kino jest swego rodzaju oknem, przez które my - odbiorcy zachodniego kręgu kulturowego - możemy dostrzec, dotknąć, przynajmniej przez chwilę, istoty japońskiej kultury, rządzącej się skrajnościami, wyrażonymi w samurajskiej maksymie bunburiodo - sztuka pióra i miecza. Miłość i nienawiść, piękno i brzydota, łagodność i okrucieństwo, przyjmują w japońskim kinie formy niezwykle wyraźne, skrajne, chciałoby się powiedzieć, że występują w stanie czystym, otwierając przed widzem możliwość niemalże zmysłowego doświadczenia upajającego smaku życia i ostatecznego blasku śmierci.
Dziesięć filmów, zaprezentowanych podczas przeglądu, tworzy swego rodzaju panoramę najświetniejszych dokonań japońskiej kinematografii - do lat 30. XX wieku po pierwsze lata wieku XXI. Nie są to jednak tytuły, które zwykle wpisywane są w kanon światowej kinematografii, poza paroma wyjątkami, to filmy raczej mało znane, przede wszystkim polskiemu widzowi. Ale to właśnie w takich dziełach, dopiero dziś odkrywanych, w pełni docenianych, przejawia się wielkość, mistrzostwo i geniusz tuzów japońskiego kina jak Mizoguchi, Ozu, Kurosawa, czy Kobayashi, potrafiących przy pomocy subtelnie zastosowanych filmowych środków wyrazu, budować na ekranie filmowe haiku, w sposób piękny wizualnie i psychologicznie precyzyjny, ukazujący koleje ludzkiego życia, upływającego często w cieniu okrucieństw społecznych praw i historycznych uwarunkowań. Osobną grupę filmów, prezentowanych podczas przeglądu, stanowią dzieła współczesnych mistrzów japońskiej kinematografii, takich jak Takashi Miike, czy Yoji Yamada. Obecność ich prac podczas przeglądu dowodzi jednak nie tylko rozwoju japońskiego kina, wciąż poszukującego nowych dróg ekspresji, ale również udowadnia przywiązanie do tradycji, nadające choćby rozwichrzonym filmom Takashiego Miiki, głęboko humanistyczny wymiar.
Bowiem doświadczenie japońskiego kina to doświadczenie nie tylko precyzji i doskonałości filmowej formy, ale również moralnego, humanistycznego wymiaru sztuki, o którym dziś współczesne kino, zwłaszcza zachodnie, wydaje się zapominać.
Dr Piotr Kletowski UJ. Portal Architektury w-a.pl
 
Sayane jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem