Karl Hirsewenzel
- Ja i kariera wojskowa? W swoim stanie mogę poprowadzić do boju jedynie zastępy niebieskie, ale ktoś ma już zapewne stosowny na to kontrakt. Zresztą, Panie Ja-I-Moja-Armia, moje nazwisko brzmi godnie tylko wraz ze stopniem kapitana. Nazwiska! To one pokazują z jakiego stanu pochodzimy i gdzie sięgają korzenie naszej rodziny. Nazwisko! - zaakcentował. - To ono odróżnia nas od byle tancerki, która pląsa rozebrana w takt muzyki po stołach w różnych podejrzanych lokalach... Drake? Tak po prostu Drake? Rozumiem - Duch uśmiechnął się ironicznie. |