Dargorad nabrał powietrza do płuc. Cholera mam mało czasu jak tak dalej pójdzie to się zaczadzę , jeśli to ona to nie mogę jej zostawić- rozmyślał chwilkę. Wielkimi susami biegł przez pomieszczenie co jakiś czas skacząc nad zwłokami. Ukucnął obok ciała które mogło należeć do jego przyjaciółki. Zaczął je identyfikować . |