atak (d12+sprawność+atak) po co sprawnosc? atak nie starczy?
obrona (d12 lub uśrednione 6 + osłona pancerza+sprawność+obrona) usrednione 6? sprawnosc (po co?) obrona nie starczy? oslona pancerza moglaby byc modyfikatorem do obrony. sporo to upraszcza.
broń lekka 8 + (2k6 * każdy punkt krzepy, premie z atutów, szarży itd.) znowu (za)duzo tych modyfikatorow. wg mnie moglbys to jakos uproscic.
uwazam ze 100hp dla kazdej postaci to absurd. jestem 50 kg patykiem to 1 strzal i leze. jestem 5 tonowym kolosem to jestem kozak i trudno mi zrobic krzywde. uzaleznij to od wspolczynikow/atrybutow.
Nie atakuję cię tutaj albo coś. Stworzyłem już w życiu dwie mechaniki (w tym jedną zawierającą HP) i jestem zwolennikiem prostoty.
jeszcze sprawa odnosnie wczesniej wspomnianych k6. jak robisz system na k12 to uzywaj TYLKO tej kosci. ujednolici to wszystko i bedzie mialo wiecej sensu.
ostatnie slowo o walce na piesci. zgodze sie z przedmowca ze nie musi ona trwac w nieskonczonosc. chcesz przyklad? Udany atak -> sypniecie piaskiem po oczach -> jedna tura -> przeciwnik nic nie widzi (nie musi dostawać obrażeń. wystarczy, że jest nieszkodliwy) -> tłuczesz go jak SSmana w warszawskim gettcie. Walka mechanicznie ogranicza sie do jednej tury. potem to tylko nawalanie leżącego do jego ostatniego tchnienia. Koniec walki. Mechanika 1 tura = Fabuła 30 sekund (wliczając tłuczenie ślepego do śmierci) |